Już 10 miesiąc oszczędzania i kolejne podsumowanie! Mimo, że początkowa ekscytacja oszczędzaniem powoli opada to wcale nie odchodzimy od pozytywnych nawyków, które udało nam się w tym czasie wypracować. Lipiec był raczej łaskawy. Spadły nasze dochody - brak dodatkowych (odbijemy sobie w sierpniu, kiedy pojawią się znaczne wypłaty!), ale jednocześnie spadły wydatki. Wcale się nie ograniczaliśmy, urządziliśmy huczną imprezę, a mimo to wydaliśmy mniej niż w statecznym czerwcu. Jak nam się to udało? Zapraszam na kolejne podsumowanie :-)