Mam nadzieję, że po wykonaniu zadań z poprzednich dni, macie już poczucie panowania nad swoimi codziennymi wydatkami. Dzisiaj zabierzemy się za "ogarnięcie" reszty wydatków. Tak, tak! Są jeszcze inne niespodzianki i dziś właśnie przyszedł czas na zajęcie się nimi, a właściwie na przygotowanie się do nich. Do dzieła!
Potrzebne akcesoria: notes i długopis
Zadanie: Zacznij budowę funduszu wydatków nieregularnych
Od czasu do czasu zdarzają się większe wydatki, które jesteśmy w stanie przewidzieć. Spisz wszystkie, które przychodzą Ci do głowy np. ubezpieczenie mieszkania, samochodu, podatek, roczne członkostwa itp. Zsumuj i podziel przez 12. Zobaczysz kwotę, którą powinieneś miesięcznie odkładać z myślą o tym celu.
Jeśli nie jesteś w stanie takiej kwoty odkładać co miesiąc, postaraj się zbudować ten fundusz uwzględniając go na liście swoich celów i zasilać z dodatkowych dochodów.
Pieniądze przeznaczone na ten cel przelewasz od razu na swoje nowe konto oszczędnościowe i wykorzystujesz (bez martwienia się nagle skąd wziąć te pieniądze) gdy przyjdzie na nie czas. Kolejne łatwe zadanie. Idzie nam jak po maśle, co? ;-)
Dzisiejsze zadanie jest banalnie proste. Po wcześniejszych przygotowaniach tylko realizujesz i wypełniasz poprzednie kroki.
Potrzebne akcesoria: notes, długopis i aparat
Zadanie: Pójdź na zakupy z listą i wystaw niepotrzebne rzeczy na portalu aukcyjnym
Po wczorajszym planowaniu jadłospisu doskonale wiesz czego w tym tygodniu potrzebujesz. Zrób listę wszystkich potrzebnych rzeczy, wykreśl te, które już masz w domu i idź na zakupy.
Zasada jest prosta: nie kupujesz nic czego nie ma na liście :-) W ten sposób nic się nie zepsuje, a portfel zostanie pełniejszy.
Pozostały czas wykorzystaj na zrobienie zdjęć niepotrzebnych Ci rzeczy. Po porządkach w szafach wiesz już czego możesz pozbyć się bez sentymentów. Zrób zdjęcia tym przedmiotom i wystaw ofertę sprzedaży na jakimś serwisie aukcyjnym - ja zazwyczaj korzystam z olx.pl, bo nie pobiera opłat za wystawiane przedmioty :-)
Stali Czytelnicy na pewno wiedzą, ale jestem jakimś supermistrrzem, jeśli chodzi o wydatki na jedzenie. Ale ponieważ zapragnęłam się podzielić z Wami moimi super mocami, zdradzę Wam mały sekret. Dziś dostaniecie prosty patent na to jak zmniejszyć swoje wydatki na jedzenie.
Potrzebne akcesoria: kartka i długopis (ewentualnie magnes na lodówkę)
Zadanie: Zaplanuj jadłospis na cały tydzień
Sprzymierzeńcem oszczędzania jest rutyna. Dlatego dobrze jest zaplanować jadłospis i pójść na pewne ustępstwa. Po pierwsze przygotowuj jedzenie w domu i zabieraj ze sobą do pracy. Dodatkowo zaplanuj posiłki i trzymaj się planu.
Dzięki temu mniej jedzenia się zmarnuje, a Ty będziesz wiedzieć dokładnie czego potrzebujesz. Dylematy "co dzisiaj zjemy?", często kończące się zamówieniem czegoś z zewnątrz, odejdą w niepamięć, a domowy budżet spuchnie.
Mój przykładowy jadłospis na cały tydzień:
(zaznaczam, że nie mam problemów z monotematycznym jedzeniem i wykazuję się dużą kreatywnością przy garach ;))
Poniedziałek:
śniadanie: owsianka
II śniadanie: owoc + baton muesli
lunch: kasza jaglana z warzywami
podwieczorek: koktajl
kolacja: sałatka
Wtorek:
śniadanie: jajecznica
II śniadanie: owoc + baton muesli
lunch: sałatka
podwieczorek: orzechy
kolacja: kasza jaglana z warzywami
Środa:
śniadanie: jaglanka
II śniadanie: owoc + baton muesli
lunch: sałatka
podwieczorek: ryż z owocami
kolacja: ryba
Czwartek:
śniadanie: omlet
II śniadanie: owoc + baton muesli
lunch: makaron z sosem
podwieczorek: kokosowa kasza jaglana
kolacja: sałatka
Piątek:
śniadanie: owsianka
II śniadanie: owoc + baton muesli
lunch: makaron z sosem
podwieczorek: koktajl
kolacja: kefir + owoc
Sobota:
śniadanie: placuszki owsiane
II śniadanie: kawa + deserek
lunch: zapiekanka
podwieczorek: domowe wypieki
kolacja: kosmosa z warzywami
Niedziela:
śniadanie: jajka na twardo
II śniadanie: kawa + deserek
lunch: zapiekanka
podwieczorek: domowe wypieki
kolacja: zupa
Jeśli nie wiecie jak zabrać się do kreatywnego gotowania to zajrzyjcie do moich przepisów - naprawdę tanie i smaczne :-)
Udało się odgruzować mieszkanie i znaleźć trochę wartościowych rzeczy? Kolejnym krokiem do systematycznego dbania o swoje finanse jest stworzenie miejsca gdzie nasze oszczędności celowe będą lądować. Dzisiaj szybki przegląd sposobów :-)
Od razu uprzedzam, że nie jestem fanką oszczędzania w skarpecie. Po pierwsze pieniądze można łatwo uszczknąć, poza tym one się tam nudzą. Dlatego dziś postaraj się zapewnić im rozrywkę i moc atrakcji zakładając konto oszczędnościowe.
Potrzebne akcesoria: dowód osobisty
Zadania: Załóż konto oszczędnościowe
Ani to nic trudnego, ani strasznego. Konto oszczędnościowe każdy powinien mieć (najlepiej jak najpełniejsze :-))
Moje oszczędności lokowane były różnie i przeszłam już przez kilka- kilkanaście kont oszczędnościowych. Najważniejszym kryterium wybory jest oczywiście bezpłatność prowadzenia tego konta oraz brak płatnych obostrzeń. Dobrze byłoby też nie mieć karty do tego konta - praktykuję to z powodzeniem. Bez karty pieniądze są trudniej dostępne, więc spokojniej leżą i procentują :-)
Polecam tylko produkty, które sama przetestowałam :-) Ale tak naprawdę, jeśli macie możliwość otwarcia konta oszczędnościowego przy Waszym podstawowym rachunku to zróbcie to. Na początku oszczędzania kwestie wygody są ważniejsze niż oprocentowanie. Jeśli wyrobicie w sobie nawyk oszczędzania i zobaczycie jak Wasze oszczędności pracują to sami będziecie szukać najlepszych ofert, żeby pracowały jeszcze ciężej :-)
Doskonale wiesz co chcesz osiągnąć, masz konkretny plan i pierwsze poszukiwania oszczędności już za Tobą. Pora na znalezienie jakiś nowych pieniędzy. Czy pieniądze leżą na ulicy? Raczej nie :-) Ale bardzo często chowają się w szafach. Sobota sprzyja porządkom, więc do dzieła!
Potrzebne akcesoria: czas i worki lub kartony
Zadanie: Posprzątaj w szafie
Przygotuj worki i bez sentymentów rozpraw się z szafą ubraniową. To czego nie nosisz, a jest w dobrym stanie przygotuj do sprzedaży. Podobnie z elektroniką czy bibelotami.
Zastanów się ile z posiadanych rzeczy jest Ci naprawdę potrzebnych. Resztą przygotuj na pożegnanie - można na tym trochę zarobić. Ograniczając liczbę przedmiotów oszczędzasz trzy razy - czas, bo łatwiej znaleźć przedmioty, których naprawdę potrzebujesz, przestrzeń, bo nagle jest miejsce na wszystko i nie potrzeba większego metrażu i oczywiście pieniądze, bo możesz łatwo na tym procederze dorobić.
Jeśli nie wiesz jak zabrać się do porządków zajrzyj do mojego dawnego wpisu o porządkach w szafach. Odgruzowywanie przeprowadzam regularnie i zawsze wpada kilkadziesiąt złotych :-)
Mija już pierwszy tydzień oszczędzania - czujesz wiatr w żaglach? Bardzo dobrze, bo o to chodziło :-)
Przyszedł czas na drobiazgowy przegląd Twoich wydatków. Dzisiaj dokładnie przyjrzymy się wydatkom i "wytniemy" te niepotrzebne.
Potrzebne akcesoria: głowa na karku, kalkulator i notatnik
Zadanie: Wytnij wszystkie zbędne wydatki
Spójrz na listę swoich miesięcznych wydatków stałych - czy są na niej rzeczy pozbawione sensu?
Np. karnet na siłownię mimo, że nie byłeś tam od 2 miesięcy? Wypowiedz ją. Oszczędzasz ok. 100 zł miesięcznie i możesz uprawiać darmowe sporty :-)
Płacisz za telewizję 200 zł miesięcznie, a oglądasz tylko sporadycznie? Daj sobie spokój z takim abonamentem. Pieniądze przeznaczaj na realizację swojego celu, a czas poświęcany na rozrywkę wykorzystuj rozważniej.
Wydajesz pieniądze na paliwo lub bilety? Ogranicz jazdę samochodem - przerzuć się na rower, komunikację miejską lub po prostu więcej spaceruj. Jeździsz tramwajem? Kupuj bilety w karnetach, miesięczne - szukaj oszczędności! Może zacznij korzystać z BlaBla Car?
Płacisz za prowadzenie konta? Zlikwiduj je! Załóż darmowe konto w innym banku - pamiętaj, że małe oszczędności budują duże oszczędności :-)
Teraz przyjrzyj się codziennym rytuałom i zacznij oszczędzać na kosmetykach, jedzeniu i właściwie wszystkim, gdzie możesz znaleźć drobne oszczędności. Pozwoli Ci to poważnie zmniejszyć swoje wydatki. Małe zmiany powtarzane regularnie dają wielkie efekty :-)