niedziela, 5 stycznia 2014

Postanowienia na 2014 r.

Zanim na blogu pojawi się podsumowanie 2013 roku, chcę się  z Wami podzielić planami na nadchodzący rok. Celowo nie piszę o postanowieniach :-) W tym roku (po wysłuchaniu podcastu Michała Szafrańskiego) celowo zamiast postanowień stworzyliśmy plan. Nazywanie go planem finansowym jest oczywiście grubą przesadą, ale będzie to mam nadzieję bardzo pomocnym finansowym drogowskazem w Nowym Roku. Zatem zapraszam i zachęcam, żeby w Waszych planach na 2014 pojawiła się tematyka oszczędzania :-)



Zmiana podejścia do pieniędzy i początek oszczędzania rozpoczęliśmy w październiku 2013 r. Dzięki dużej motywacji, współpracy, a przede wszystkim po zobaczeniu konkretnych efektów cała przygoda będzie miała ciąg dalszy w 2014 r. Po doświadczeniu raptem 3 miesięcy, postanowiliśmy sprecyzować nasze oczekiwania finansowe i postawić sobie cele, do których będziemy uparcie przez ten rok dążyć.

Aby cały plan miał ręce i nogi musi być realny do wykonania. Dlatego też, nie porywaliśmy się z motyką na księżyc i ustaliśmy priorytety na ten rok i niekoniecznie astronomiczne sumy, jakie chcielibyśmy zaoszczędzić.

1. Zakończenie budowania funduszu awaryjnego


Aby poczuć  się bezpiecznie potrzebujemy dołożyć do naszego konta oszczędnościowego równowartość naszych dwóch kolejnych pensji. Po odłożeniu takiej kwoty ustalamy, że nasz fundusz awaryjny, bezpieczeństwa czy jakkolwiek by go nazwać, będzie wystarczający.

2. Inwestycje

Odłożone przez nas pieniądze nie powinny leżeć i tracić na wartości. Dlatego też, kolejnym celem jest wypracowanie przez oszczędności dochodu. Ze względu na brak doświadczenia w tej dziedzinie chcielibyśmy je powiększyć o kolejne 4 %. Z czasem okaże się czy to dużo czy mało :-)

3. Fundusz wakacyjny

Na pewno chcielibyśmy pozwolić sobie na trochę odpoczynku po tym całym oszczędzaniu :-) Dlatego kolejnym celem jest zgromadzenie środków na funduszu wakacyjnym. Według naszych szacunków połowa naszego stałego miesięcznego wynagrodzenia powinna nam pozwolić solidnie wypocząć.

4. Fundusz mieszkaniowy

Mimo,  że na samym końcu to cel ten jest chyba najważniejszym na rok 2014. Jest to zasilenie "solidną" kwotą funduszu "na mieszkanie", które planujemy w najbliższym czasie (2-3 lat) zakupić. Priorytetem staje się więc uzbieranie jak największego wkładu własnego.



Tylko i aż 4 cele. Specjalnie nie rozdrabnialiśmy się tworząc na siłę. Po solidnych negocjacjach, pertraktacjach i kilku namowach, ustaliliśmy z moim Partnerem, że tak wyglądają nasze finansowe priorytety. Mam nadzieję, że wszystkie uda się nam osiągnąć. Trzymam kciuki za Wasze cele!


Chcesz się dowiedzieć jak idzie mi realizacja postanowień noworocznych? Zapraszam na:
1. Podsumowanie realizacji postanowień - I kwartał 2014 r.




Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś to koniecznie polub 
A jeśli wolisz to możesz znaleźć 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz