Spontaniczność w mojej kuchni polega głównie na tym, że nie trzymam się przepisów - ot cała filozofia taniego gotowania :-) Oczywiście, jeśli przygotowuję jakąś szczególną potrawę to sprawa wygląda inaczej. Spontaniczność dotyczy codziennej kuchni.
Mój tryb życia sprawia, że w domu ląduję ok. 18-20. Kolację jem zazwyczaj o 19-20, dlatego staram się zawsze przygotować coś na ciepło. Mimo, że nie jestem fanatykiem zdrowego odżywiania i nie mam jakiejś szczególnie pogłębionej wiedzy w tym temacie, staram się, żeby moje jedzenie było wartościowe i (w miarę) zdrowe.
W mojej kuchni zawsze są stałe produkty, które staram się kupować w promocyjnych cenach. Ich lista niewiele się zmieniła od wpisu - co warto chomikować w kuchni? Zapasy takich rzeczy zawsze pozwalają coś wyczarować z niczego :-)
Poniżej trzy "przepisy", a właściwie przykłady moich trzech kolacji w różnych wariantach. Nie jem smażonych potraw codziennie, ale wrzucam je razem, bo to tak jakby jedna kategoria. W kolejnych wpisach znajdziecie inne pomysły. Ich przygotowanie nie zajmuje więcej niż 20 minut, a koszt przygotowania jednej porcji nie przekracza 5 zł. Potraktujcie to raczej jako inspirację do waszych własnych dań i wrzucajcie swoje ulubione rzeczy. Tak znajdziecie oszczędności :-)
Danie I - Kasza gryczana z mieszanką warzywną
garść kaszy gryczanej - ok. 1 zł
pół cukinii - ok. 2 zł
pół cebuli - ok. 0,50 zł
garść szpinaku - ok. 0,50 zł
pomidorki koktajlowe - ok. 1,50 zł
pół papryki - ok. 1 zł
2 plastry sera feta - ok. 0,65 zł
łyżka oliwy z oliwek
przyprawy
Koszt: 7,15 zł = 3,58 zł/porcja
Wstawiamy do gotowania kaszę. Rozgrzewamy na patelni oliwę, szklimy cebulę. Kolejno dorzucamy warzywa zaczynając od najtwardszych - papryka, cukinia, szpinak, pomidory, przyprawiamy. Na koniec dodajemy ser. Warzywa puszczają soki, więc sos jest już zbędny, ale pod koniec można dodać jogurtu, jeśli dla kogoś wydaje się to zbyt suche. Koniec filozofii - można jeść :-)
Danie II - Makaron z warzywami
Składniki (2 porcje):
garść makaronu - ok. 1 zł
pół cebuli - ok. 0,50 zł
dwa grube plastry wędliny - ok. 1,50 zł
pół cukinii - ok. 2 zł
3 pieczarki - ok. 0,60 zł
1/4 papryki - ok.0,50 zł
garść orzeszków - ok. 0,70 zł
garść szpinaku - ok. 0,50 zł
3 - 4 suszone pomidory - ok. 1 zł
natka pietruszki -ok. 0,20 zł
łyżka oliwy
przyprawy
Koszt: 8,50 zł = 4,25 zł/porcja
Przygotowanie wygląda dokładnie tak samo :-) Wstawiamy do gotowania makaron. Rozgrzewamy oliwę, szklimy cebulę. Dodajemy wędlinę pokrojoną w kostkę (ja użyłam takiej, której żywot dobiegał końca i szkoda było żeby się zmarnowała). Kolejno dorzucamy paprykę, pieczarki, cukinię, orzechy, szpinak, pomidory i przyprawiamy. Nakładamy na gotowy makaron, posypujemy pietruszką i jemy :-)
Składniki (2 porcje):
garść brązowego ryżu - ok. 1 zł
garść szpinaku - ok. 0,50 zł
1 łodyga selera naciowego - ok. 0,70 zł
pół pora - ok. 1 zł
pół papryki - ok. 1 zł
pomidorki koktajlowe - ok. 2 zł
przyprawy
Koszt: 6,20 zł = 3,10 zł/porcja
Na tym kończy się filozofia mojego wielkiego gotowania :-) Taka szybka, ciepła i w miarę zdrowa kolacja wcale nie musi być droga. Przygotowaną potrawę zazwyczaj dzielę na pół - część to kolacja, a część to obiad na dzień następny, który odgrzewam w pracy. Oczywiście nie gotuję tak codziennie, dlatego niebawem mam nadzieję podrzucić kolejne inspiracje :-)
Dalej nie wierzycie, że można zaoszczędzić na jedzeniu? ;-)
Gosia, dziękuję, normalnie chyba jutro robię (niby) risotto na obiad:) Mam nadzieję, że mąż nie będzie za bardzo kręcił nosem na warzywa, bo dla niego jedyny słuszny obiad/kolacja to kawał mięsa :) będzie się musiał przestawić na tańsze i zdrowsze jedzenie, postanowione:)
OdpowiedzUsuń@Olis uspokój męża - za jakiś czas wrzucę też coś z warzywami i mięchem ;-)
UsuńBardzo się cieszę, dziękuję i czekam z niecierpliwością:)
OdpowiedzUsuńOmnomnomnom :) Poproszę o coś z mięęęęsem!
OdpowiedzUsuńStaram się ostatnio ograniczać - lepiej się czuję i przerzucam na ryby :-)
UsuńAle do każdej potrawy można przed warzywami dorzucić kilka kawałków np. piersi z indyka :-)
przepisy na ryby też poprosimy, ogólnie wszystko:)
UsuńSuper:) Wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńFajne przepisy, na pewno wypróbuje.
OdpowiedzUsuńJa robię risotto z cukinią i bakłażanem (dorzucam tez czosnek i cebulę). Tez tanie, szybkie i łatwe do podgrzania danie.
Gosiu, kiedy będzie wpis dotyczący zakupu mieszkania, kredytu itp? Czekam na niego z niecierpliwością.
Anna
Aniu śmiało wrzuć przepis :-)
UsuńWpis będzie w częściach, bo całkiem dużo zagadnień trzeba poruszyć. Pierwsza o motywacjach chyba niebawem :-)
Przepis jest podobny do Twojego tzn ryż na patelni/w garnku, bakłażan, cukinia, pol cebuli i czosnek duszone oddzielnie na łyżce masła i oliwy z oliwek. Jak juz zmiękną i ryż będzie miękki, wszytsko do jednego gara, poddusić jeszcze chwile, opcjonalnie posypać parmezanem (wtedy juz nie wychodzi tak tanio, ale ja uwielbiam) i jesc. Swietnie smakuje tez podgrzane następnego dnia. Czasem dorzucam jakąś zieleninę.
UsuńZrobię dzisiaj sobie takie jedzonko.
OdpowiedzUsuńGosiu, czemu piszesz, że to są "w miarę" zdrowe dania? One są bardzo zdrowe! Pomijając już kwestię warzyw i zawartych w nich witamin i błonnika - kasza gryczana to doskonałe źródło wysokiej jakości białka i witamin z grupy B, a kurkuma zwalcza wolne rodniki i ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Zawarte w niej kurkuminoidy przeciwdziałają też nowotworom i chorobie alzheimera. To jedna z najzdrowszych przypraw, naturalny antybiotyk :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje, ale znawcą nie jestem. Staram się :-)
UsuńUwielbiam takie jedzenie, ale w sumie ja prawie wszystko lubię... ;)
OdpowiedzUsuńGosiu,
OdpowiedzUsuńna wstępie chciałabym Ci powiedzieć jak bardzo się cieszę, że wróciłaś po tej długiej, wakacyjnej przerwie. Twojego bloga zaczęłam czytać na krótko przed tym nieprzyjemnym zdarzeniem. Podczas Twojej nieobecności nie tylko zapoznałam się z całą historią bloga, ale i nieśmiało sprawdzałam, czy może już do Nas wróciłaś. W tym miejscu chcę Ci życzyć bardzo dużo wytrwałości we wcześniej postawionych celach, a jednocześnie wyrazić swój podziw - wykazałaś się dużą odwagą i zaparciem decydując się na kupno mieszkania, zazdraszczam więc i gratuluję :)
Co to taniego jedzenia - ostatnio znalazłam na youtubie filmik o tytule 5 sposobów na przeżycie za 5 złotych dziennie. Muszę przyznać, że chłopaki zrobili na mnie niesamowite wrażenie i zdecydowanie mnie zainspirowali do kombinowania - może i Tobie się przysłużą?
Trzymam kciuki za Twoje finanse i grzecznie informuje, że teraz, gdy zauważyłam, że wróciłaś, moje komentarze będziesz spotykać tu nadwyraz często ;)
Magda, rozwaznie.blogspot.com
Magda, dziękuję! Cudowne uczucie, kiedy czyta się takie komentarze :-)
UsuńKomentarze oczywiście mile widziane - trzymam kciuki za Twoje postanowienia dotyczące oszczędzania. Do roboty! :-)
Na 5sposobówna sa fajne opcje gotowania za mniej niz 5 zł. polecam sprawdzic
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi daniami na pewno jakiś z Twoich przepisów wykorzystam. Teraz chciałabym spróbować tego http://kcalmar.com/blog/2016/06/28/kurczak-na-grilla-z-sosem-chili-mango/ przepisu bo nigdy nie jadłam kurczaka w takim połączeniu. Nie wiem jednak czym zastąpić chilli masz jakieś propozycje?
OdpowiedzUsuńTanie gotowanie to jest jakaś opcja. Kiedyś słyszałem o studencie, który żył za 2 czy 3 zł dziennie, trudno to sobie wyobrazić ale może i można.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytac takie wpisy :)
OdpowiedzUsuńciekawy wpis! postaram się wchodzić tutaj częściej
OdpowiedzUsuńCiekawy i interesujący wpis :)
OdpowiedzUsuńInteresujący blog oraz ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńUdało się Ci się wszystko naprawdę dobrze opisać
OdpowiedzUsuńŚwietnie się czyta twoje wpisy
OdpowiedzUsuńSmaczny i tani przepis
OdpowiedzUsuńBardzo pouczający artykuł, który zaciekawił mnie od pierwszego zdania do ostatniego. Dziękuję autorowi za inspirację. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńOdkryj więcej, Skorzystaj z promocji,
Kliknij tutaj, aby rozpocząć,
Zobacz to
Wartościowe informacje
OdpowiedzUsuń