aisletwentytwo on filickr |
I stało się. Stosujesz się do rad zawartych w moich poprzednich wpisach i oszczędzasz. Patrzysz na swoje konto oszczędnościowe trzy razy dziennie, żeby napawać się widokiem swoich sukcesów. I czekasz, aż coś się wydarzy. Ale energia, która Cię rozpiera musi znaleźć ujście. Przeczytałeś wszystkie blogi od deski do deski, nawet z komentarzami! (Ja tak zrobiłam z blogiem Wolnego i Michała :-) Stworzyłeś budżet domowy, zaplanowałeś swoją finansową przyszłość i większe wydatki w tym roku. A tu taki zastój, że zastanawiasz się co tu robić, żeby nie stracić zapału. Brzmi znajomo?
Okres pierwszej euforii to niesamowity moment, żeby wykorzystać ją do zapoznania się z podstawowymi zasadami finansów domowych. Ale co zrobić, gdy już wszystko jest załatwione, a Ciebie dalej nosi i ciągnie do cudownego rozmnażania pieniędzy? Oczywiście na myśl przychodzą niebotyczne zyski z inwestowania! Przecież tylu ludzi pisze o swoich sukcesach z tym związanych!
Pamiętam swoje początki. Chciałam zastosować wszystkie wyczytane sposoby od razu. I najlepiej, żeby wszystkie przyniosły zyski. Na szczęście powstrzymałam się przed skakaniem na głęboką wodę. I Wam również to polecam! Pakowanie się w inwestycje bez podstawowej wiedzy na temat konkretnych instrumentów to finansowe samobójstwo. Inwestowanie przed uzbieraniem odpowiedniego zabezpieczenia również. Aby zacząć inwestować trzeba:
1. Uzbierać swoje zabezpieczenie finansowe (tzw. poduszkę bezpieczeństwa)
2. Dobrze zapoznać się z metodami inwestowania (lub z konkretną metodą, którą jesteśmy zainteresowani)
3. Pożegnać się z pieniędzmi przeznaczonymi na inwestycje (tak tak! spisać je na straty!)
Okazuje się, że uzbierałeś już trochę - może nie wystarczy to na przeżycie pół roku bez dopływu gotówki, ale już widzisz, że jesteś na dobrej drodze. Przeczytałeś dużo o inwestowaniu i mimo, że nie jesteś grubą rybą to chcesz spróbować. A w sumie utrata 50 - 100 zł nie zrujnuje stanu Twoich oszczędności.
Powiem szczerze - utrata tych pieniędzy może być bolesna, ale pouczająca. Kiedy w październiku zaczynaliśmy oszczędzanie chciałam wszystko na już i na teraz. Bardzo ciągnęło mnie do obserwowania i mnożenia naszych oszczędności. Dlatego dość szybko zaczęłam się rozglądać za sposobem inwestowania małych kwot pieniędzy. Jeśli jesteście kąpani w gorącej wodzie tak jak ja to może przyda Wam się kilka moich spostrzeżeń na temat pożyczek społecznościowych.
Korzystałam tylko z jednego serwisu oferującego pożyczki społecznościowe (chyba jest najpopularniejszy) - kokos.pl Dlatego uprzedzam, że moja opinia będzie się opierała na spostrzeżeniach dotyczących tego serwisu. Nie korzystałam z usług innych pośredników.
Zdecydowałam się na inwestowanie w pożyczki społecznościowe głównie dlatego, że można tam inwestować małe kwoty. Tak jak pisałam - nie skakałam na głęboką wodę. Pierwsza inwestycja została poczyniona w styczniu 2014 r. i opiewała na kwotę 50 zł. Była to pożyczka udzielona Pewnej Pani na kurs doszkalający na okres 12 miesięcy. Po upływie ponad pół roku nie uważam tej inwestycji za najlepszą decyzję, ale nie mam na co narzekać, bo jest spłacana :-) Mimo, że teraz inwestuję nieco inaczej to nie poniosłam na niej strat.
Jak działają pożyczki społecznościowe?
Ogólnie pożyczki społecznościowe skupiają dwa typy ludzi - tych, którzy chcą pożyczyć od kogoś i tych, którzy chcą pożyczyć komuś. Polecam bycie po stronie tych pożyczających komuś. System eliminuje z układu instytucję banku. Osoby zarejestrowane w serwisie, po weryfikacji konta bankowego mogą udzielić pożyczki. Osoby, które chcą pożyczkę otrzymać przechodzą więcej weryfikacji - m.in. weryfikacja tożsamości.
Osoba, która chce otrzymać pożyczkę wskazuje kwotę oraz podaje na jaki cel przeznaczy środki. Określa też oprocentowanie i termin w jakim zobowiązuje się spłacić pożyczkę. Całość opiera się na zaufaniu pożyczkodawców do pożyczkobiorców. Pożyczkodawcy określają ile są w stanie zainwestować w daną pożyczkę i niejako "zrzucają się" na potrzeby pożyczkobiorcy. Po uzbieraniu całej wnioskowanej kwoty (od jednego bądź wielu pożyczkodawców) zostaje zawarta umowa pożyczki, a pożyczkobiorca zaczyna spłacać zobowiązanie wraz z odsetkami.
Na początku inwestowaliśmy trochę nieśmiało - minimalne kwoty, czyli 50 zł. Teraz inwestujemy więcej, ale też nie duże kwoty dla jednej osoby. W ten sposób nawet jeśli okaże się, że trafiliśmy na nieuczciwego pożyczkobiorcę stracimy na jednej pożyczce, a reszta pieniędzy dalej będzie pracować. O tym jak inwestować w kokosa pojawi się kiedyś osobny wpis.
Na początku inwestowaliśmy trochę nieśmiało - minimalne kwoty, czyli 50 zł. Teraz inwestujemy więcej, ale też nie duże kwoty dla jednej osoby. W ten sposób nawet jeśli okaże się, że trafiliśmy na nieuczciwego pożyczkobiorcę stracimy na jednej pożyczce, a reszta pieniędzy dalej będzie pracować. O tym jak inwestować w kokosa pojawi się kiedyś osobny wpis.
Jak na razie (przez 8 miesięcy) zainwestowaliśmy w pożyczki społecznościowe 1100 zł. Udzieliliśmy pożyczek na różne cele 22 osobom. Cztery z nich zostały już spłacone (nawet jeśli są spłacane przed czasem to z całością odsetek) i udało nam się zarobić 25,84 zł. Co miesiąc odzyskujemy kapitał ok. 100 zł, który dalej inwestujemy. Do tej pory nie zdarzyło nam się, żeby ktoś pożyczki nie spłacił. Kilka razy raty wpłynęły z opóźnieniem, ale wpłynęły. Zdarza się jednak, że pożyczki nie są spłacane i trafiają do windykacji.
Jeśli chodzi o metodę inwestowania małych kwot to w naszym przypadku pożyczki społecznościowe sprawdzają się dobrze. Zanim sam zaczniesz w nie inwestować dokładnie zapoznaj się z funkcjonowaniem serwisu i regulaminem obowiązującym użytkowników.
Jeżeli po przeczytaniu tego wpisu chciałbyś rozpocząć inwestowanie na kokosie możesz skorzystać z mojego linku partnerskiego TUTAJ. Za Twoją rejestrację otrzymam niewielkie wynagrodzenie.
Jeśli zainteresował Cię temat pożyczek społecznościowych to zapraszam do zapoznania się z regulaminem serwisu. Polecam Wam również lekturę bloga Damiana, który na kokosie inwestuje od dawna i opisał ten system dość dokładnie.
Nie inwestowałem nigdy na kokosie mimo, że posiadam tam konto :)
OdpowiedzUsuńBędę musiał się bliżej zainteresować tym sposobem i zainwestować kilka stówek :-)
Leon.
Warto się tematowi przyjrzeć. Polecam :-)
UsuńZamiast pożyczek polecam zarabianie w internecie, zaczynać można nawet bez inwestycji. Potrzebujesz 30 min dziennie, stosując się do moich rad jesteś w stanie raz wpłacić i cały czas wyciągać pieniądze. Więcej o tym sposobie na mojej stronie:
Usuńhttp://powielajswojmajatek.blogspot.com/2014/11/co-to-jest.html
Ja inwestuje z AGAM.Wypłaty odbieram co piątek. Mam pisemna umowę ze spółką, obsługę online 24h i kartę bankomatową do konta:
Usuńhttp://kevchambersnl.wixsite.com/questraen
http://wwwzarobekwinternecie.pl.tl/ polecam inwestowanie w ekologie 14% zwrotu co 5 tygodni,pod tym linkiem wszystko opisałem
UsuńJa kiedyś próbowałam z kokosem, ale pierwsza pożyczka jakiej udzieliłam niestety była tą która nie została spłacona (chyba mam pecha). Aczkolwiek przekonuje mnie, że na 22 pożyczki udzielone przez was wszystkie się spłacają - jak dla mnie i po moim doświadczeniu super wynik. Pozdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńMagda komentując w przyszłości używaj imienia :-)
UsuńCo do pożyczkobiorców to trzeba przyłożyć się do ich wybierania. Nietrafienie w pierwszą może zrazić. Porady doświadczonych inwestorów mogą pomóc przy kolejnych :-)
A co do naszych pożyczek to cały czas liczymy się z tym, że któraś z inwestycji może się nie zwrócić. Takie jest ryzyko inwestowania :-/
Zainspirowałaś mnie i chyba spojrzę raz jeszcze życzliwszym okiem na kokosa. Może tym razem będę miała więcej szczęścia?
UsuńPrzymierzałem się parę razy do Kokosa, czytałem o nim dużo, robiłem symulacje w excelu, ale ostatecznie dałem sobie spokój. Jak dla mnie zbyt dużo musiałbym czasu poświęcić na wyłapywanie ciekawych ofert i analizę, oraz późniejsze zabawy z odzyskiwanie długów. Przy dużej dywersyfikacji, która jest w kokosie moim zdaniem wymagana (dużo pożyczek na małe kwoty), zabawa przestaje być dla mnie warta świeczki.
OdpowiedzUsuńNo, ale chętnie dowiedziałbym się ile czasu inni poświęcają na Kokos i jakie przynosi to efekty.
Pozdr.
Znalezienie dobrej oferty zabiera trochę czasu - to fakt. Ale niestety nie da się tego uniknąć, bo dobry wybór to podstawa zarabiania na kokosie :-)
UsuńMyślę, że kolejne wpisy na ten temat mogą Cię zainteresować. Czas który poświęcamy i efekty - dopisane do listy kolejnych wpisów :-)
Super, czekam z niecierpliwością na kolejne wpisy :-)
UsuńJa również czekam na kolejne wpisy z niecierpliwością
UsuńCieszę się, że wpis wzbudził takie zainteresowanie :-)
UsuńZaciekawiłaś mnie ;) Już słyszałem o pożyczkach społecznościowych, jednak zawsze puszczałem ten temat bokiem. Nie chciało mi się w to bawić.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne wpisy na ten temat ;)
Na razie jedno pytanie - każda spłacona rata wpływa na twoja konto, czy trzeba czekać aż pożyczkobiorca spłaci całą pożyczkę i wtedy jest przelewana cała suma?
Wracają raty, a nie cała suma. Można wybrać czy raty mają wracać na konto bankowe czy na saldo w serwisie. Każda rata to oddzielny przelew od firmy.
UsuńObecnie korzystam z salda i raty, które wracają inwestuję dalej :-)
Warto teraz wejść np. w nieruchomości magazynowe bo rzeczywiście są rekordowo tanie, natomiast innych okazji jakoś specjalnie nie widzę. JARTOM ma wolne hale w SSE, pod dużymi miastami, tak więc okazji nie brakuje.
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam doświadczenia w tym temacie. Może zechciałbyś powiedzieć coś więcej na ten temat?
UsuńWłaśnie tam chcę zacząć inwestować. Zazwyczaj mam małe kwoty do dyspozycji, więc aby zacząć, na pewno się to przyda. Ja mam pytanie, jak później zarobki te wykazać w zeznaniu podatkowym?
OdpowiedzUsuńDo tego momentu jeszcze nie doszłam, ale według tego co udało mi się znaleźć trzeba to wykazać jako inne dochody i odprowadzić 19% podatku. Na pewno szczegóły pojawią się po Nowym Roku, kiedy będę się rozliczać :-)
UsuńWłaśnie też to przeczytałem i na dzień dzisiejszy tak zrobię :) Chyba, że po nowym roku coś się zmieni.
UsuńDziękuję za porady - z pewnością mi się przydadzą, ponieważ ten miesiąc i następne będą moimi początkami, jeśli chodzi o inwestowanie pieniędzy. Jak na razie próbuję wybrać odpowiednie sposoby inwestowania, już teraz mogę powiedzieć, że będą to na pewno fundusze inwestycyjne. Obecnie uważnie obserwuję ten fundusz - http://www.novofundusze.pl/fundusze-inwestycyjne/novo-aktywnej-alokacji/, może w przyszłym roku zainwestuję w niego część swoich oszczędności. Czekam na kolejne wpisy.
OdpowiedzUsuńTeż od jakiegoś czasu mam konto w kokos, ale boję się inwestować - tego, że pieniądze się nie zwrócą.
OdpowiedzUsuńTak to właśnie bywa na samym początku - chcemy wszystko na już i na teraz, a w rzeczywistości wcale tak nie jest i następuje znużenie oczekiwaniem :) Inwestowanie zazwyczaj to proces długotrwały, który wymaga odpowiednich, czasem złożonych działań, więc i na rezultaty należy poczekać. Najlepiej rozpocząć od małych kwot,a następnie krok po kroku zwiększać liczbę. Taki sposób jest najbardziej bezpieczny i sprawdzony :).
OdpowiedzUsuńCiekawy teskt. Mysle ze moge sie wypowiedziec w kwestii kokosa. W 2013 roku bylem tam jednym z glownych inwestorow. Zaczynalem od malych kwot, chyba jesli dobrze pamietam to na poczatku 2012 roku. Z kazdym miesiacem bylo lepiej. Niestety male kwoty, to male zarobki. Czlowiek chce wiecej i wiecej. Dlatego inwestowalem. W 2013 roku byly miesiace gdzie mialem zainwestowane ponad 80 tys. zl. Duzo bylo chwilowek, duzo na okres 12,15 miesiecy. Lacznie ponad 400 osob i tyle samo pozyczek. Kwoty rozne. Od 50 zl dla nowych, po 2,3 tysiace dla osob w ktore juz inwestowalem. Niestety trafialy sie czarne owce. Pod koniec 2014 roku po przeliczeniu wszystkiego, odprowadzeniu podatku stwierdzilem ze nie ma sensu. Zarobek byl, ale za duzo problemow, za duzo stresu, spraw windykacyjnych i sądowych. Calkowitą splacalnosc zakonczylem na lekko ponad 84%. No nawet dobry wynik, ale licząc czas ktory tam spedzilem, a bylo to kilka godzin dziennie, odpowadzony podatek oraz brak zwrotu czesci inwestycji stwierdzilem ze to nie ma sensu. Wiekszosc zainwestowanych pieniedzy wycofalem, kupilem mieszkanie, wynająłem i co miesiac stala kwota wplywa na konto. Zatem wniosek? Male kwoty tak, dla zabawy tak, dla rozwinienia sie w kierunku inwestycji jak najbardziej. Ale nic wiecej. Ja niestety juz tam nie wroce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja się boję trochę ale chciał bym spróbować
OdpowiedzUsuńTomasz dokładnie zapoznaj się z regulaminem - ostatnio bardzo dużo się w zasadach inwestowania na kokosie zmieniło!
UsuńWspominasz, że póki co inwestujesz tylko na Kokosie, myślałaś nad innymi miejscami? Nie ciekawiło Cie jak sprawa wygląda na innej platformie? Ja z kolei mam trochę odmienne doświadczenia niż Twoje. Po pierwsze inwestuję na CapitalClub, gdzie inwestorzy pożyczają tylko i wyłącznie firmom. Po drugie inwestuję większe kwoty, rzędu kilku, kilkunastu tysięcy złotych. Zastanawiałaś się już nad takim rozwiązaniem, czy wolisz zostać na Kokosie? Ja się właśnie trochę rzuciłam na głęboką wodę, za późno przeczytałam Twój wpis :) Ale na szczęście w moim przypadku nie skończyło się to źle, może miałam trochę szczęścia, może trafiłam w dobre miejsce, a może na dobrego pożyczkobiorcę.
OdpowiedzUsuńMarto, moje oszczędności są obecnie na poziomie, który nie pozwala na inwestycje - wstrzymałam nawet te mniejsze. Po zakupie mieszkania odbudowują swoje zabezpieczenie. Do inwestycji wrócą, gdy pojawią się znaczące nadwyżki :-)
UsuńAch, to już zupełnie inna sprawa :) W takim razie trzymam kciuki za nadwyżki i czekam na post w rodzaju "jak finansowo stanąć na nogach po kupnie mieszkania" :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa metoda oszczędzania. Co prawda nie daje kokosów, ale przy większych inwestycjach może okazać się fajnym zarobkiem.
OdpowiedzUsuńTeż muszę się temu przyjrzeć
UsuńPytanie czy rzeczywiście po odprowadzeniu tych 19% daje to współmierny zysk do ryzyka i czasu poświęconego na to :)
OdpowiedzUsuńGosia podaje świetne sposoby na lokowanie nawet drobnych sumek. Każdy może oszczędzać w ten sposób mając nawet małe dochody. Konto oszczędnościowe czy lokaty bankowe to podstawa.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od tego czy jesteśmy gotowi ponieść ryzyko przy wspomnianej inwestycji. Jeśli nie to pozostają nam w zasadzie jedynie nisko oprocentowane lokaty czy konta oszczędnościowe, jeśli jednak jesteśmy w stanie pisać się na ewentualne ryzyko to ja polecałbym wspomniane w artykule pożyczki społecznościowe. Tyle że warto tu jednocześnie ograniczyć ryzyko do minimum i wybierać tylko sprawdzonych pożyczkobiorców, a więc takich którzy nie mieli wcześniej problemów ze spłatą.
OdpowiedzUsuńpożyczki społecznościowe mnie korcą, czy byłabyś tak miła i odpowiedziała na kilka moich pytań?
OdpowiedzUsuńPonieważ teraz skupiam się na spłacie kredytu i gromadzeniu większych niż miesięczne oszczędności nie angażuję się w nowe inwestycje. Ale chętnie odpowiem o tym co wiem do tej pory - skontaktuj się via email :-)
Usuńjak znajdziesz chwile czasu bede wdzieczna za odpowiedź.... może wpadłam do spamu ;)
UsuńFajny wpis i w ogóle fajne tematy poruszasz na swoim blogu. Ja postanowiłam na początku porządnie się doszkolić a potem dopiero samodzielnie szukać inwestycji. Póki co korzystam z usług doradców którzy wskazują mi drogi inwestowania. Taka usługę posiada np bank https://www.eliteprivatebanking.pl/#/pomnazanie-majatku/usluga-doradztwa-inwestycyjnego Na pewno większa satysfakcja jak się samemu coś zarobi ale na początku można przesadzić więc lepiej posłuchać kogoś doświadczonego.
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł! Zaczęłam się ostatnio interesować tematyką inwestowania, niestety nie mam o tym zielonego pojęcią. Na stronie inwestowanie
OdpowiedzUsuńznalazłam kilka ciekawych informacji, jednak to Twój artykuł przyniósł mi najwięcej przydatnych informacji, bo kwoty, które mogę inwestować są niewielkie i znalazłam tu odpowiedź na wiele nurtujących mnie pytań.
Witam, zajmuję się inwestycjami internetowymi, zysk 10/13% w skali 100/130 dni. Zapraszam do kontaktu: kubateczar@gmail.com
OdpowiedzUsuńInwestowanie 1000zł w lokaty , papiery wartosciowe i inne tego typu ktore dają max10% w skali roku to głupota bo przez 365 dni zarobimy przy duzym szcześciu 100zl , to juz lepiej jeden dzien przepracowac i bez ryzyka zarobimy tyle samo a nawet wiecej, ja bardziej polecam zainwestowac w jeden produkt czyli kupic taniej sprzedac drozej, w ten sposob można powielic swoj kapitał wielokrotnie w krotkim czasie bez takiego duzego ryzyka jak np na giełdzie , ja tak robie z drobnymi kwotami i osiagam czasem zysk 50% w tydzien a czasem 100%w 2 dni , zysk jest zalezny od naszej pracy im wiecej czasu poswiecisz tym wiecej zarobisz, jesli nie wiesz jaki produkt wybrac mozesz do mnie napisac na maila to przedstawie swoja propozycje wspolpracy
OdpowiedzUsuńradamik95@gmail.com
Pozdrawiam
Rafał
Myślę, że opcje binarne byłyby najlepszą alternatywą
OdpowiedzUsuńRaz w życiu spróbowałam inwestycji i wybrałam do tego serwis kokos. Niestety jest to nie dla mnie nie opłacalne ze względu na czas poświęcony i ogólnie ten system. Ludzie oddają po kilka złotych na miesiąc, trochę głupie. Lepiej wziąć już jakąś chwilówkę i spłacić raz a dobrze niż ciągnąc to latami
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie, tylko pożyczkobiorcy w tego rodzaju serwisach również nie spłacają pożyczek i istnieje ryzyko, że jakaś część zainwestowanego kapitału przepadnie. Mając nawet 10 tys. zł, to i tak jest za mało, aby zacząć w tym interesie działać na poważnie.
OdpowiedzUsuńNo niestety, prawda jest taka że wszędzie tam gdzie zysk jest wyższy niż 5 czy 6% to inwestycja będzie wiązała się z jakimś ryzykiem. Inwestycja pieniędzy w pożyczki społecznościowe Kokosa to na pewno jedna z ciekawszych inwestycji ale również jedna z bardziej ryzykownych, jeżeli zamierzamy zainwestować jakieś większe kwoty pieniędzy.
UsuńCześć!
OdpowiedzUsuńGdzie obecnie lepiej jest pożyczyć pieniądze? Na takiej Wondze, Kokosie czy może skorzystać z dobrej chwilówki online typu, przykładowo sprawdź tutaj. Gdzie oprocentowanie wychodzi lepiej, tak jak i koszty(Rozmawiamy o firmach uczciwych)? Chwilówki sporo staniały, zastanawia mnie czy biznes pożyczek społecznościowych dalej się rozwija...
ciekawy wpis ;)
OdpowiedzUsuńWitam , cieszę się że trafiłam na ten blog, ponieważ uważam że piszecie dużo ciekawych rzeczy, wiele się można tu dowiedzieć.Jestem właścicielką sporej firmy i sama z mężem prowadzę księgowość.Niestety ostatnimi czasy ewidentnie nie wyrabiamy się czasowo, doszło nam mnóstwo nowych zadań.Z jednej strony jest to radość z drugiej zaś spore wyzwanie. Mąż ostatnio wspomina mi coraz częściej, aby skorzystać u usług banku, gdyż niektóre banki zajmują się pewnego rodzaju księgowością dla firm.Przyznam się że coraz częściej o tym myślimy.Faktycznie wczoraj miałam trochę wolnego czasu i poczytałam sporo na internecie.Między innymi natrafiłam na Bank ING, który oferuje tego rodzaju usługi.Czy Ty lub ktoś z blogerowiczów korzystał z wyżej wymienionych usług.Chętnie skorzystam z różnych wskazówek i rad na ten temat.
OdpowiedzUsuńGeneralnie teraz z inwestycjami jest coraz gorzej. Ja wciąż uważam, że najlepiej jest inwestować w akcję, ale ludzie różnie oceniają. Moim zdaniem ryzyko jest lepsze, niż brak zarobków (no bo czym są 2%?).
OdpowiedzUsuńRzeczywiście nie mając zielonego pojęcia o inwestowaniu ciężko jest zacząć coś od zera, ale jeżeli nie spróbujesz to się nigdy nie dowiesz, błędne koło polaka. Ja inwestuję w kryptowaluty
OdpowiedzUsuńA co to takiego?
UsuńWg mnie mała rentowność. Lepiej poświęcić czas np na nadgodziny w pracy i cały zysk odłożyć.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie zdążyłem się jeszcze przekonać do pożyczek społecznościowych, patrząc z punktu widzenia pożyczkobiorcy. Obecnie, w razie problemów finansowych zaciągam niewielką pożyczkę online z Credy.pl, co jest dla mnie tanią i wygodną opcją z racji możliwości pozyskania pieniędzy przez internet. Być może dlatego nie poszukiwałem jeszcze alternatywy.
OdpowiedzUsuńNaszym zdaniem Pani porady przydadzą się wielu młodym parą. Pozdrawiamy.
OdpowiedzUsuńKażda inwestycja wiąże się z mniejszym lub większym ryzykiem - pożyczki społecznościowe również. Z uwagi na to, że dają naprawdę fajny zysk, myślę, że warto się nimi zainteresować. Są na pewno lepszym rozwiązaniem niż konta oszczędnościowe czy nisko oprocentowane lokaty, mimo że mniej pewnym.
OdpowiedzUsuńŚwietna uwaga! Dokładnie tak jest: nie ma czegoś takiego jak inwestycje w stu procentach pewne i bezpieczne i dotyczy to każdej branży i każdego rynku. Jak coś staje się bezpieczne, to przestaje być okazją do zysku, a w końcu o ten właśnie zysk chodzi w inwestycjach.
UsuńPewne są tylko podatki i śmierć :P
Usuńtrafione:) a nawet smierć od podatków;)
UsuńHej, ja nie wierzę w inwestowanie małych kwot czy zarabianie w internecie. Chcesz zarobić to trzeba naprawdę zainwestować na przykład w Mieszkania na wynajem, obligacje czy kryptowaluty bo inaczej nie da się zarobić dobrych pieniędzy.
OdpowiedzUsuńJa posiadam własną firmę, więc jakieś małe kwoty inwestowałabym w tą firmę. Wiem, że nie zawsze przyniesie to zysk, ale jestem dumna z tego, że stworzyłam coś sama od podstaw i że będę mogła z tego korzystać.
OdpowiedzUsuńSamo inwestowanie to nie jest zły pomysł, ale najczęściej odbywa się to drogą elektroniczną. Dlatego dbajmy o bezpieczeństwo nasze i naszych dostępów do kont bankowych. Warto czytać i być na bieżąco z https://www.przelewy24.pl/blog/czeste-metody-wyludzen-podczas-platnosci-internetowych-na-co-uwazac gdyż właśnie podczas płatności internetowych dochodzi najczęściej do fałszywych płatności.
OdpowiedzUsuńSamo inwestowanie nie jest wiedzą tajemną i wystarczy chwilkę na tym przysiąść aby wiedzieć co i jak. Mi bardzo pomogło również zapoznanie się z https://viennalife.pl/strefa-klienta/baza-wiedzy/inwestycje-alternatywne gdzie inwestycje alternatywne zostały przedstawione w bardzo ciekawy i prosty sposób.
OdpowiedzUsuńJa bardzo często inwestuje w kupno przedmiotów na OLX, które później sprzedaje z zyskiem. Jest to bardzo czasochłonne, ale można sporo zarobić.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto jest pomyśleć o swoim bezpieczeństwie i zainwestować w polisę ubezpieczeniową. Ubezpieczenie na życie pozwoli nam zabezpieczyć naszych bliskich na wypadek gdy przydarzy się nam coś nie dobrego, np. pogorszy się nasz stan zdrowia. Ja już wcześniej zainwestowałam w jedną z atrakcyjnych ofert ubezpieczeniowych, którą znalazłam na https://cuk.pl/ubezpieczenia/zdrowie_i_zycie/ubezpieczenie_na_zycie. Polisa ma bardzo korzystne warunki i w pełni zgadza się z moimi wszystkimi potrzebami.
OdpowiedzUsuńMyślę, że droga od oszczędzania do inwestowania jest kapitalna.
OdpowiedzUsuńPokazuje, że MOŻNA. Brawa!
Możliwości inwestowania jest dzisiaj dużo i są znacznie lepsze niż lokata, ale... nie powinno się nawet palcem tykać, jeśli nie ma się przerobionej głowy, odporności na stres i swiadomości tego, że zawsze jest jakieś ryzyko, a jeśli ktoś np nie potrafi zarządzać własnym, domowym budżetem, to od opcji inwestowania i pomnażania kapitału powinien się trzymać z daleka.
dodałbym jeszcze że musi być osoba świadoma tego że z dnia na dzień nie stanie się milionerem :) wszystko wymaga czasu.
UsuńJeśli ktoś myśli, że z dnia na dzień stanie się milionerem, to jest po prostu idiotą... nazywajmy rzeczy po imieniu:)
UsuńWydaje mi się, że wyboerając kredyt najlepiej jest wcześniej zdecydować się na to aby zajrzeć na tego typu stronę https://keszker.pl/#, gdzie możecie w jednym miejscu sprawdzic i porównac wiele ofert pożyczkowych. Na pewno będzie to dla was bardzo pomocne podczas podejmowania decyzji jaki kredyt lub pożyczkę wybrać
OdpowiedzUsuńKarta kredytowa Twisto zamiast pożyczki? Może warto rozważyć to rozważyć, gdyż z kartą 100 zł premii w punktach Twisto.
OdpowiedzUsuńNie oszukujmy się, inwestując male kwoty pieniędzy nigdy nie uda nam sie wiele zarobić i ja w tym przypadku stawiałabym na dość pewne i mało ryzykowne inwestycje.
OdpowiedzUsuńRównież uważam, że rankingi kredytów czy pożyczek są bardzo pomocne i przydatne. Na http://centrumchwilowek.com.pl/ też takie znajdziecie. Zanim podejmie się konkretną decyzję i wybierze ofertę, dobrze jest je między sobą porównać. Bynajmniej ja bym tak zrobiła.
OdpowiedzUsuńJa też uważam, że rankingi kredytów czy pożyczek są bardzo pomocne i przydatne, można zajrzeć do rankingu chwilówek albo rankingu pożyczek na raty, żeby porównać oferty i wybrać najlepszą. Warto też zapytać innych, jeśli ma się jakieś wątpliwości.
OdpowiedzUsuńjest wiele stron które oferuja szybka pożyczka przez internet
OdpowiedzUsuńdużo osób inwestuje małe supy w HYIPE ale to ryzykowne
OdpowiedzUsuńhttps://www.jobs.pl/praca-za-granica/niemcy/elektryk
BNP Paribas Konto w lutym, to promocja Konta Otwartego na Ciebie od BNP Pribas i bardzo proste warunki do zdobycia do 300 zł premii. Do promocji nie trzeba nawet płacić kartą.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Świetny artykuł.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tym, aby wziąć kredyt i zainwestować te pieniądze w jakiś konkretny biznes. Myślicie, że takie rozwiązanie miałoby jakieś szanse na pomnożenie zysków? Pytam, ponieważ na stronie http://kredytowevademecum.pl/ kilka informacji już mnie zaciekawiło na temat kredytów.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Bezpieczne inwestycje to klucz do sukcesu.
OdpowiedzUsuńNajlepszym rozwiązaniem na zarabianie pieniędzy jest zainwestowanie we własny biznes. Obecnie istnieje wiele ciekawych możliwości dla początkujących przedsiębiorców, które pomagają w rozwoju firmy np. leasing na maszyny, urządzenia lub pojazdy.
OdpowiedzUsuńwww.vleasing.pl
10 USD Zarejestruj się Prezent dla nowego klienta. Obsługa klienta 24/7. Kryptowaluta Wymiana Bitcoin Ethereum Marki: Spot, Futures, Perpetual Swap, aby uzyskać więcej informacji, skontaktuj się z nami requiries@bitcoinreturnspro.com
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Kluczowe znaczenie w zarabianiu pieniędzy ma przedsiębiorczość i dobre pomysły.
OdpowiedzUsuńUporządkowanie wydatków ma kluczowe znaczenie w powiększaniu oszczędności.
OdpowiedzUsuńMałe kwoty to może na lokacie.. a czy nie warto byłoby pomyśleć o wzięciu kredytu hipotecznego i zainwestować w nieruchomość? Specjaliści są zgodni co do tego że to opłacalna inwestycja
OdpowiedzUsuńmałe kwoty, oszczędzanie małymi kroczkami, to chyba tylko dobre konto oszczędnościowe, a jak brakuje środków to może vivus pomoże? Zaloguj do Vivus jeśli wnioskujesz po raz kolejny.
OdpowiedzUsuńPomocny i ciekawy artykuł. Inwestowanie to temat, który bardzo mnie interesuje.
OdpowiedzUsuńCzy potrzebujesz pilnej pożyczki, aby opłacić rachunki lub spłacić długi, jeśli tak, możesz skontaktować się z firmą pożyczkową, która pomogła mi w udzieleniu mi pożyczki w wysokości 50000 zł, możesz skontaktować się z nią pod adresem johnmark4074@gmail.com, aby uzyskać pożyczkę lub wysłać SMS-a za pośrednictwem:
OdpowiedzUsuń+2349033667873 lub
WhatsApp nas dzisiaj.
Ja uważam, że warto inwestować w biżuterię. Biżuteria włoska jest dobrym przykładem ;)
OdpowiedzUsuńMałe kwoty warto odkładać i inwestować na rachunku oszczędnościowym, a gdy zbierze się większa kwota można pomyśleć o lokacie lub innych możliwościach zainwestowania
OdpowiedzUsuńNa pytania o korzystne i przynoszące dochody inwestycje najlepiej odpowie doradca finansowy Białystok>. Oczywiście najlepiej jest wszystko przeanalizować zanim podejmiecie ostateczną decyzję, jednak spostrzeżenie specjalisty na pewno będzie bardzo pomocne.
OdpowiedzUsuńCzy jesteś w kryzysie finansowym, szukasz pieniędzy na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej lub opłacenie rachunków?, wszystkie rodzaje pożyczek o niskim oprocentowaniu 2% obowiązują teraz za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres: (TRUSTLOAN88@GMAIL.COM) lub WhatsApp Us na +1 443 281 3404
OdpowiedzUsuńskuteczne seo http://levelrank.net/
OdpowiedzUsuńWłaściwe inwestowanie jest skuteczne jeśli jesteśmy na bieżąco w sytuacji panującej na rynku.
OdpowiedzUsuńWartościowe są zawarte tutaj wskazówki.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wskazówki, wszystkie ciekawe pomysły fajnie przeanalizować.
OdpowiedzUsuńInformacje zawarta w tym wpisie bardzo mnie zaciekawiły.
OdpowiedzUsuńKilka ciekawych pomysłów
OdpowiedzUsuńTe informacje są niezwykle istotne i ważne.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńWarto zastanowić się nad tym, gdzie ulokować nawet niewielkie kwoty. Dzięki temu można budować swoją przyszłość finansową, nawet z ograniczonymi środkami. Czekam na więcej porad dotyczących oszczędzania i inwestowania!
OdpowiedzUsuńNiezwykle interesujące są te informacje.
OdpowiedzUsuńWiele można się dowiedzieć dzięki tak świetnym wpisom.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wpisy i pogłębianie dzięki nim swojej wiedzy.
OdpowiedzUsuńJest tutaj wiele ciekawych i istotnych informacji.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuń