flickr.com |
Stali czytelnicy na pewno wiedzą, że poszukujemy źródeł dodatkowego dochodu. W związku z tym niedawna miałam (wątpliwą) przyjemność zostać zaproszona na rozmowę do jednej z firm. Przyznam szczerze, że byłam całkiem zaskoczona, bo niewiele firm oferując pracę zdalną zaprasza na rozmowy face to face. Nie wzbudziło to moich wątpliwości i na rozmowę się wybrałam. Niestety to był błąd.
Po pierwsze okazało się, że praca zdalna była oferowana tylko w ogłoszeniu, a w rzeczywistości chodziło o znalezienie przedstawicieli handlowych (co oczywiście okazało się dopiero pod koniec rozmowy) wątpliwej jakości produktów! W trakcie samego spotkania Pan, który prowadził ze mną rozmowę odebrał 3 telefony i dopytywał o sprawy, które nie miały nic wspólnego z zamieszczoną w ogłoszeniu ofertą.
Tak czy inaczej, ładnie podziękowałam za rozmowę i oczywiście za pracę w tej firmie, w takim charakterze. Mimo to postanowiłam zrobić dla Was krótkie zestawienie najczęściej powtarzających się pytań na rozmowach o pracę. Mam nadzieję, że pomoże to Wam w ewentualnych przygotowaniach i że dzięki niej poczujecie się na rozmowie trochę pewniej, mając w rękawie przygotowane wcześniej odpowiedzi.
Najczęstsze pytania na rozmowie o
pracę
(z badań przeprowadzonych na
podstawie doświadczeń własnych i historii zasłyszanych od moich znajomych):
|
|
1. Jakie ma Pan/Pani marzenia?
Jakie są Pana/Pani cele na przyszłość?
|
Klasyk! Niby pytanie na początek,
ot takie na rozluźnienie, a tak naprawdę wszystko co powiesz może zostać
później wykorzystane przeciwko Tobie. Warto wcześniej przemyśleć jakie są
Twoje prawdziwe marzenia, a jakimi warto się na rozmowie pochwalić. Mile
widziane będą odpowiedzi w stylu „Chciałabym znaleźć pracę, która pozwoli mi
się spełniać i wieść udane życie rodzinne”. Raczej wystrzegaj się odpowiedzi
typu: „Chciałabym się szybko dorobić i przez resztę życia podróżować” lub „Chciałabym
mieć dużo dzieci i zająć się ich wychowywaniem” – mimo, że to ważne marzenia,
pracodawca może je źle zinterpretować ;-)
|
2. Dlaczego chce Pan/Pani u nas
pracować?
|
I tu nie ma co owijać w bawełnę. Jeśli to praca dodatkowa
to zdecydowanie powiedz o dodatkowych
dochodach – sprawa będzie jasna dla pracodawcy. Chcesz dorobić, czyli
będziesz wytrwale pracować po swoich codziennych obowiązkach, w zamian na
godziwe wynagrodzenie. Jeśli to praca w pełnym wymiarze warto zwrócić uwagę
na misję i priorytety firmy i dopasować coś do tego. Np. w banku: „Chciałabym
u Państwa pracować, bo uważam, że produkty finansowe, które Państwo oferują,
mogą pozytywnie wpływać na świadomość finansową Polaków.”
|
3. Co zrobiłby Pan/zrobiłaby Pani
gdyby…?
|
Opcji jest mnóstwo. Na rozmowie o
pracę w restauracji zapytano mnie, co zrobiłabym z klientem pod wpływem
alkoholu. Koleżanka przed pracą w sklepie odpowiadała, co zrobiłaby w
przypadku kradzieży itp. Tutaj trzeba się dostosować do branży i przewidzieć
mnóstwo typowych i nietypowych scenariuszy.
|
4. Czy jest Pan/Pani gotowy/a
otworzyć działalność gospodarczą w celu współpracy z naszą firmą?
|
Coraz częściej pracodawcy chcą współpracować z osobami
prowadzącymi własną działalność gospodarczą. Czy powinniśmy się na to
zgodzić? Decyzja oczywiście należy do Ciebie, ale przed jej podjęciem dobrze
oszacuj koszty prowadzenia działalności i ewentualny uzyskany przychód.
Jeżeli uznasz, że jest to dla Ciebie opłacalne to czemu nie, ale jeśli może
Cię to narazić na straty to stanowczo powiedz, że wolisz pracować na
podstawie umowy zlecenia czy umowy o dzieło.
|
5. Jakie są Pana/Pani mocne
strony, a jakie słabe?
|
To pytanie zaskakuje mnie zawsze.
Wychodzę z założenia, że wszelkie takie informacje zamieszczam w CV i liście
motywacyjnym i tym samym zakładam, że rekruter jest już zaznajomiony z tymi
informacjami. Niestety coraz częściej słychać rewelacje, że osoby
przeprowadzające rozmowy nie widziały nawet CV. Dostają gotową listę nazwisk
ułożoną w kolejności umówienia i pytają „na ślepo”. Dobrze jest zapamiętać
wszystko co wpisaliśmy w CV i trzymać się jednej strategii odpowiadając na
pytania.
|
6. Jak pogodzi Pan/Pani pracę u
nas z obecnym zajęciem i życiem osobistym?
|
To pytanie trochę prywatne – skoro uważam, że mam czas na
dodatkową pracę to chyba wiem co mówię :-) Ale i na takie pytanie trzeba się
przygotować. Mile widziane byłby tu zapewnienia o wybitnych sukcesach w
organizacji pracy i wykonywania zadań pod presją czasu. Dodatkowo można
wspomnieć o tym, że jesteśmy osobą sumienną, poukładaną i bardzo wydajną
(tylko wtedy jeśli to wszystko prawda!).
|
7. Czy wie Pan/Pani na czym polega ta praca?
|
Jeśli oferta jest sformułowana
zbyt ogólnie to możemy nie być całkiem pewni. W takich wypadkach bardzo ważne
jest, żeby przed rozmową przeszukać Internet (głównie fora) i sprawdzić, co
ludzie mówią o tej pracy i o samej rozmowie. Oczywiście nie dawaj wiary
wszystkiemu – ludzie piszą różne rzeczy. Ale jeśli zorientujesz przed rozmową
takie pytanie Cię nie zaskoczy. Zawsze możesz też w kulturalny sposób
powiedzieć, że szukałeś informacji, ale niestety ich nie znalazłeś, a samo ogłoszenia
było mało precyzyjne.
|
8. Kiedy może Pan/Pani zacząć?
|
Jeśli na rozmowie pada takie pytanie to nie zawsze
oznacza, że już zostałeś wybrany. Czasem może to służyć sprawdzeniu Twojej
determinacji. Warto podać tutaj konkretny termin i oczywiście taki, z którego
będziemy mogli się później wywiązać. Jeśli jutro to jutro, a jeśli dopiero od
przyszłego miesiąca to nie ma co wprowadzać potencjalnego pracodawcę w błąd
już na samym początku.
|
9. Ile chciałby/chciałaby Pan/Pani
zarabiać?
|
Temat rzeka! Pytanie brzmiałoby
lepiej gdyby było doprecyzowane, ale cóż. Ja na przykład chciałabym zarabiać
50 tysięcy miesięcznie. Marzenia, marzeniami, ale tutaj odpowiedź powinna
paść bardziej realistyczna. Pamiętaj, żeby nieco zawyżyć swoje oczekiwania –
jeśli chcesz otrzymywać za daną pracę wynagrodzenie np. 1800 zł to zacznij od
2000 zł. Zazwyczaj firmy wolą na początku obniżyć nieco nasze oczekiwania,
tłumacząc się kiepską kondycją lub ograniczonym budżetem. Zachowując taki
margines możesz pójść na ustępstwa i „wytargować” swoje prawdziwe oczekiwane
zarobki ;-)
|
10. Czy ma Pan/Pani jakieś
pytania?
|
Od razu na początku powiem: warto pytania mieć. Jest to
jasny komunikat, że nie przychodzimy nieprzygotowani, że jesteśmy naprawdę
zainteresowani ofertą, ale także, że potrafimy prowadzić dialog, a nie tylko
występujemy w roli petenta. O co można zapytać? Tak naprawdę o wszystko
związanego ze stanowiskiem, a co nie padło na rozmowie. Np. „Czy mimo, że to
praca zdalna, będą wymagane wizyty w siedzibie? Jak często? Ile
zleceń/rekordów/transkrypcji Państwo przewidują tygodniowo? Czy firma planuje
w najbliższym czasie rozwój jakiegoś narzędzia/rozszerzenie usługi?” Co tylko
wpadnie Wam do głowy – oczywiście związanego z pracą i rozsądnego!
|
Jeśli uważasz, że blog Gosia Oszczędza prezentuje ciekawe treści i chociaż czasem pomaga w radzeniu sobie z własnymi finansami, oddaj na mnie głos w konkursie na Ekonomiczny blog roku 2014. Wystarczy kliknąć w obrazek poniżej, a później za pomocą konta fecebook kliknąć przycisk Lubię to! obok bloga Gosia Oszczędza. Dziękuję za wszystkie dotychczasowe głosy :-)
Ad. pytania 2: wydaje mi się, że czasami zamiast górnolotnych zdań, że "mają Państwo wspaniałe produkty finansowe", "utożsamiam się z misją firmy" itd. itp. warto po prostu szczerze powiedzieć kilka zdań w stylu: "wiem, że mogę się w tej pracy dużo nauczyć", "słyszałam, że u Państwa jest dobra atmosfera pracy"... U mnie zawsze działało!
OdpowiedzUsuńTo oczywiście też dobre odpowiedzi :-)
UsuńKażdy może mieć własny pomysł - ważne, żeby być na takie pytanie przygotowanym.
A może warto nie tylko szukać dodatkowej pracy żeby zwiększyć zarobki, ale w ogóle innej, lepiej płatnej pracy? A nuż się uda! Lepiej chyba dostawać 120% obecnej pensji na nowym etacie (8h pracy), niż pracować na obecnym etacie i dorabiać 20% po godzinach (8h pracy + ???)...
OdpowiedzUsuńNiestety nie w każdej pracy można taką podwyżkę wynegocjować... Ale jeśli się uda to oczywiście warto :-) Bardzo fajnie opisał to na swoim blogu Wolny - wpis tutaj :-)
UsuńNiemalże każda rozmowa o pracę wygląda tak samo i to niezależnie od tego, czy chcemy pracować w biurze, na produkcji, czy jako sprzątaczka. Z jednej strony te pytania są cennym źródłem wiedzy o pracowniku, z drugiej strony jednak naruszają trochę prywatność (co obcego człowieka obchodzi jak ja pogodzę pracę z życiem osobistym).
OdpowiedzUsuńMyślę, że pytania na rozmowie o pracę zależne są przede wszystkim od tego, na jakie stanowisko aplikujemy. Kosmetyczkę zapytają o wszelkiego rodzaju kursy makijażu i będą wymagać potwierdzenia dyplomem, a kuriera zapewne tylko o prawo jazdy kat.B. Niemniej jednak odpowiedzi na pytania, które znalazły się w artykule, również warto znać. Taka jedna rozmowa może zmienić całe nasze życie!
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, u mnie kilka tych zagadnień się pojawiło.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuń