Podsumowanie miesiąca - 007 Kwiecień 2014

flickr.com

Jak co miesiąc pora na kolejne podsumowanie naszego oszczędzania. Chyba już możemy powiedzieć, że weszło nam to oszczędzanie w krew :-) W dodatkowych dochodach kolejne zyski z inwestycji i wpływy dodatkowe. Wydatki w normie. Nawet Święta i podróże nie zrujnowały doszczętnie naszego budżetu. Również zmiana diety nie wywołała wzrostów. Kwiecień raczej spokojny i wyważony. Taka cisza przed burzą, bo w maju szykują się nie lada wydatki! Zapraszam na kolejne zestawienie :-)

Muszę przyznać,  że kwiecień był bardzo stabilny. Mimo Świąt obyło się bez finansowych ekscesów. Wszystko zaplanowaliśmy i na wszystkie wydatki byliśmy ładnie przygotowani. W maju wybieramy się na dwa wesela (w tym jedno na drugim końcu Polski), więc spokojny kwiecień był bardzo na miejscu :-)

Liczba czytelników i komentujących bloga stale wzrasta. Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze :-) Po leniwym marcu, kwiecień był niezwykle "płodny" - aż 13 postów! Miejmy nadzieję, że 13 nie będzie pechowa i w maju też nie będę się obijać :-) Statystyki poprawił też fakt, że blog bierze udział w konkursie na Ekonomiczny Blog Roku 2014 i trochę ludzi dowiedziało się o nim właśnie dzięki konkursowi. Jeszcze możesz zagłosować:

Według Google Analytics w kwietniu stronę Gosia Oszczędza odwiedziło ponad 1 300 unikalnych użytkowników, którzy zaliczyli ponad 2 100 wizyt i ponad 5 200 odsłon! Zapraszam do dalszego śledzenia naszej przygody z oszczędzaniem.

W kwietniu kolejny przyrost przeżył profil na fecebooku. Przypominam, że do tej pory 21 osób lubiło stronę, a w kwietniu Fanepage Gosia Oszczędza ma już 38 fanów - serdeczne dzięki i resztę serdecznie zapraszam do polubienia :-) A teraz do sedna :-)

Budżet w Kwietniu:

Zarobki

Dochody stałe	89%	Dwie wypłaty, które wpływają na nasze konta regularnie 3 dni przed końcem każdego miesiąca.
Dochody dodatkowe	11%	Kolejna kapitalizacja odsetek z konta oszczędnościowego oraz kolejne zwroty z inwestycji w pożyczki społecznościowe.

Mimo, że nie narzekam na brak wolnego czasu dalej poszukujemy dodatkowych źródeł dochodów J

Wydatki

Bezwzględnie stałe	31%	Opłaty, które są stałe co miesiąc. Czynsz, raty kredytu i rachunki za telefony. Także nasz fundusz rozrywkowy postanowiliśmy przypisać do wydatków bezwzględnie stałych.
Względnie stałe	30%	Koszty, które ponosimy co miesiąc, ale nie są one zawsze na tym samym poziomie. Jedzenie, paliwo, chemia, przyjemności.
Nieregularne przewidywalne	17%	Wydatki, które pojawiają się co jakiś czas i jesteśmy w stanie się do nich przygotować. Książki, prezenty, wyposażenie, odzież, leczenie. W tym miesiącu uzupełnienie garderoby na nowy sezon i książki.
Niespodzianki	1%	Koszty totalnie nie do przewidzenia. W kwietniu niestety pogrzeb.
Oszczędności	12%	Spokojnie leżą na koncie oszczędnościowym oprocentowanym na 3% oraz na lokacie oprocentowanej na 4,5%

Inwestycje - 9%

Fundusz Inwestycyjny	50%	Gotówkowy fundusz inwestycyjny, czyli wariant raczej bezpieczny i długoterminowy oraz fundusz bardziej dynamiczny, bardziej ryzykowny, ale przynoszący lepsze rezultaty w dłuższym okresie
Pożyczki społecznościowe	50%	Pieniądze pożyczone innym ludziom za pośrednictwem jednego z portali parającego się takim działaniem. Wciąż inwestujemy, bo pojawiły się już pierwsze realne zyski :-)

W kwietniu zakończyła się jedna z naszych lokat (Lokata Na Dobry Początek w Idea Banku - możesz przeczytać o tym we wpisie o pierwszych inwestycjach.) Jeśli jesteś zainteresowany oszczędzaniem na tej lokacie to niestety została ona wycofana już z oferty. Zastąpiła ją Lokata Happy o nieco innych warunkach, jeśli zachęciłam Cię do jej założenia - możesz ją założyć tutaj.


Wnioski jakie wyciągnęliśmy z tego zestawienia są postanowieniami na maj:

1. Postarać się zwiększyć poziom oszczędności - będzie trudno ze względu na duże planowane wydatki.
2. Kontynuować poszukiwania źródeł dodatkowego dochodu.
3. Nie przepuścić wszystkich oszczędności w majówkę ;-)

Tak wyglądały nasze dochody i wydatki w kwietniu. Zamknęła się jedna z lokat i niedługo możecie się spodziewać jej oceny. Jak już wspominałam w maju szykujemy się na dwa wesela i to dość daleko. Dzięki oszczędzaniu jesteśmy na nie przygotowani :-)

Teraz znikam szykować sałatki i marynować mięso, bo na przekór pogodzie i tak planujemy grilla :-) Macie już plany na majowy weekend? Jeśli nie to zapraszam na poprzedni wpis - podrzucam kilka pomysłów, a kilka kolejnych pojawiło się w komentarzach!